Forum szkoły w Stadnickiej Woli

Villa7 · Gość

ee Niemki raczej nie poznam, Polki rlz Very Happy

wakacje w Niemczech tez odpadaja, po pierwsze 0 atrakcji, a co do pracy to tylko w USA Very Happy

Lehrerin

Hahahahahahahah Laughing

Sorki, ale od razu widać, że nigdy nie byłeś w Niemczech, jeśli uważasz, że brak tam atrakcji...
Praca w USA- ok, tylko niestey wielu Polaków tam nie wytrzymuje i wraca- inna kultura, daleko od rodzinnych stron, itp- za duży stres dla niektórych.
A propos tej Niemki- jesteś wróżką, że jesteś taki pewny co cię w życiu spotka Question

Villa7 · Gość

ee w Niemczech to nie ten sam klimat co w USA. dajmy na to takie Miami Very Happy

to jest to Very Happy

wrozka nie jestem, ale nie zamierzam wiazac przyszlosci z dziewczyna pochodzenia innego niz ja, bo nie bede nawijal z nia "nie po polsku" Very Happy

Lehrerin

Trudno jest mi powiedzieć, jak jest w Miami, gdyż nigdy tam nie byłam (z całą pewnością nieco inaczej niż w telewizyjnych serialach Smile

) ale zapewne masz rację- to zupełnie inny klimat niż w Niemczech.

A co będzie jak w tym wymarzonym Miami poznasz atrakcyjną Amerykankę... nauczysz ją polskiego Question

Pozdrawiam
Lehrerin

PS. Marzenia trzeba mieć, bo wtedy życie jest ciekawsze Cool

Lehrerin

Ostatnie posty uświadomiły mi, że nieco inaczej traktujecie ten temat. Mnie nie chodziło o to, żeby ponarzekać, że musicie się uczyć niemieckiego Crying or Very sad

Chciałam, żebyście uświadomili sobie, jak ważna jest w dzisiejszych czasach znajomość języków obcych, obojętne czy angielskiego, francuskiego, niemieckiego czy chińskiego oraz abyście znaleźli motywację do nauki tych języków Laughing

Pozdrowionka
Lehrerin

Villa7 · Gość

Aruś

ehh Villa jak zwykle w swym świecie, ze swymi zabawkami... no i my właśnie to sobie uświadamiamy, tak pozatym to w niemczech, a już napewno w Austrii jest bardzo dużo ciekawych miejsc, mi szczególnie spodobało się coś co zwie się HunderWasser Haus... może kiedyś zobaczego ten "dom" w realu:D

Gość

w planach jest jeszcze Mexyk wtedy trzeba hiszpanski szlifowac Very Happy

Villa7

Lehrerin

No to musisz brać się konkretie do roboty Laughing

angielski, hiszpański i jeszcze ten piekielny niemiecki Twisted Evil

ale to już niezły zestaw, z takim wykształceniem językowym cały świat będzie w zasięgu ręki, tylko korzystać Exclamation

Pozdrawiam
Lehrerin

Lehrerin

Hundertwasserhaus, czyli dom zaprojektowany przez Hundertwassera jest jedną z atrakcji Wiednia i rzeczywiście jest ciekawą budowlą. Zainteresowanym proponuję zajrzeć na strony:
[link widoczny dla zalogowanych] lub
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
Leherin

Magzio

Niemcy to kraj dla mnie szczególny, gdyż są ojczyzną fingerboardingu. Very Happy

A poza tym to jakbym miał jechać do USA, to wolałbym do LA a nie do Miami, które jest głupie. Sad

Poza tym, droga Lehrerin, proszę nie podważać wartości merytorycznych telenowel o Miami, niektóre są świetne (np. Ocean Avenue Very Happy

).

A jakbym miał jechać gdzieś na stałe za granicę to wolałbym Japonię... Mój znajomy (student japonistyki), zdradził mi przepis na sukces w życiu.
"Ucz się japońskiego, pojedziesz do Tokio i będziesz zarabiał miliony jenów".
Tylko z tym japońskim to trochę ciężko (zwłaszcza z pisownią), np. straszne jest to, że w różnych regionach Japonii te same słowa oznacza się innymi "znaczkami" (tzw. alfabet Kanji).

Pozdrawiam. Smile

Zapomniałem się pochwalić!
Dostałem 5 ze sprawdzianu z niemieckiego Exclamation

Aruś

Max wrócił na forum? Tak trzymać! pamiętaj, że masz działy pod moderingiem:D

Lehrerin

Fingerboarding? Hmmm... nie wiem o co chodzi drogi Magzio, ale myślę, że mnie uświadomisz Very Happy

Ja absoltnie nie podważam wartości tych nowel, chciałam tylko zaznaczyć, że USA znam jedynie z tych filmów, a świat w nich pokazany jest tak kolorowy, że pewnie mało ma wspólnego z rzeczywistością... choć może się mylę...
Jeśli chodzi o Japonię... cóż... mogę tylko powiedzieć, że marzę o wycieczce do tego kraju!! Japonia, Chiny, Kambodża... są podobno przepiękne! Mam nadzieję, że je kiedyś zobaczę na własne oczy- na razie znam z opowiadań i zdjęć (moi znajomi byli tam niedawno) Było czego słuchać i na co popatrzeć Exclamation

A Twój kolega Magzio ma z pewnością rację: Japonia i Chiny to potęgi- ucz się angielskiego pilnie- tam można się porozumieć w tym języku bez problemu- japoński jest rzeczywiście niezwykle trudny i podobno nie można się go nauczyć nie mieszkając tam kilka lat.

Pozdrawiam
Lehrerin

PS. Gratuluję 5 z niemieckiego Very Happy

Aruś

heh cóż za konwersacja... a co do Japonii, to chyba każdego pociąga do tak dalekich zakątków, orientalnych, specyficznych... po prostu innych:D